Ligowy raport 07/08.V.
To nie był udany weekend dla Lotnika. Nasze drużyny doznały porażek. Seniorzy przegrali z Jurandem Kozigłowy i nie polepszyli swojej sytuacji w tabeli. Natomiast orlicy ulegli Orlikowi Mosina i stracili pozycję lidera.
SENIORZY – KLASA A GRUPA I
8 maja 2016 – 20 kolejka
Jurand Koziegłowy – Lotnik-1997 Poznań 3-2 (2-1)
bramki:; S.Kaczmarczyk 3’; S.Wojciechowski 33’; M.Pietrasz (s) 60’ – T.Kostrzyński 18’; Ł.Lekier 65’.
Lotnik źle rozpoczął to spotkanie, bo już w 3 minucie stracił bramkę. Zawodnik Juranda dośrodkował na 12 metr, a tam wbiegający zawodnik strzałem głową w długi róg umieścił piłkę w naszej bramce. Następnie każda z drużyn miała po kilka okazji, ale to my w 18 minucie za sprawą Tomka wyrównujemy. Po golu sytuacja na boisku nie zmieniła się i nadal trwały ataki z każdej strony. W 33 minucie przeciwnik strzałem w krótki róg zaskoczył Bartka i ponownie przegrywaliśmy. Do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniło.
Druga połowa to festiwal zmarnowanych dogodnych sytuacji. Dopiero Jurand w 60 minucie zdobył swojego trzeciego gola. Dokładnie to pechowo interweniujący Mariusz głową w samo okienko naszej bramki doprowadził do wyniku 3-1 dla rywali. Mineło niespełna 5 minut i było tylko 3-2. Łukasz po kontrze pewnie pokonał bramkarza Juranda i odżyły nadzieje na dobry wynik. Lotnik ruszył do ataków, uważając na groźne kontry przeciwnika. Jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki rywala. Przegraliśmy mecz, po którym do bezpiecznego miejsca w tabeli brakuje 6 punktów. O meczu także na Jurand.
Skład: Bartek Leśniewski, Marek Rybczyk, Mariusz Pietrasz, Przemek Strojny, Piotrek Pietrzak, Piotrek Nyczak (75’Arek Nowak), Wiktor Sadłek, Paweł Kozłowski (70’Piotrek Michalczyk), Łukasz Lekier, Rafał Wolniewicz, Tomek Kostrzyński, trener: Arek Mikła. Nie zagrali: Damian Wójcik, Czarek Nowaczyk.
ORLIK – WZPN - III LIGA OKREGOWA ORLIK E2 GRUPA VIII
7 maja 2016 – 5 kolejka
Lotnik-1997 Poznań – Orlik Msina 1-4 (0-2)
Bramki: Nieznany (s) 40’ – Nieznani 5’ 15’ 26’ 42’.
Pierwsza porażka wiosną orlików. Na własnym boisku ulegli Orlikowi Mosina 1-4. Rywal zasłużenie wygrał to spotkanie, bo z przebiegu meczu zagrał lepiej. My nie byliśmy tą drużyną z poprzednich spotkań. Mało presingu, za dużo oddanych lub straconych piłek. Do straty pierwszej bramki, gra toczyla się w środku pola. Później do głosu doszli rywale, ale udokumentowali to tylko dwoma bramkami. My w tej połowie praktycznie nie oddaliśmy celnego strzału w bramkę!.
Druga połowa dużo lepsza w wykonaniu Lotnika. Mimo że w pierwszej akcji straciliśmy bramkę i wydawało się że jest po meczu, to nadzieje dała nam bramka samobójcza w 40 minucie. Graliśmy dużo lepiej i zasłużyliśmy na tą bramkę. Jednak chwilę później Mosina ponownie uciekła na trzy trafienia i nie pozwoliła strzelić sobie więcej bramek. Mieliśmy jeszcze szanse na gole, ale bramka gości była jak zaczarowana. Trener wyróżnił po meczu Tomka, Bartka i Wojtka.
Zagrali: Tomek Stelmaszyk, Damian Arciszewski, Mateusz Dziamski, Bartek Jamrożek, Nikodem Kruk, Maks Nasternak, Igor Strzelczyk, Kuba Szturomski, Wojtek Wardal, Sami Zubair, trener: Damian Kobierski.
Komentarze