Ligowy raport 05.XI.
Seniorzy w derbach Poznania gromią Jadwiżański KS 12-1. Jest to ich najwyższe ligowe zwycięstwo. Orliki po dobrej grze przegrywają w Pobiedziskach z Huraganem 3-5.
SENIORZY
KLASA B GRUPA I
05 listopada 2016 - 12 kolejka; godz.14:00
Lotnik-1997 Poznań – Jadwiżański KS Poznań 12-1 (2-0)
bramki: S.Sartowicz 15’84’; P.Kozłowski 19’48’; Ł.Lekier 46’83’86’; P.Rogoziński 53’64’; G.Dąbek 75’(k); Ł.Konieczny 88’(sam.); H.Grządzielski 89’ – K.Ancan 65’(k).
żółta kartka: R. Sobieraj (Lotnik-1997).
Trzecia wygrana z rzędu, tylko tym razem jeszcze najwyższy wynik w historii potyczek ligowych Lotnika (dotychczas sezon 2002/03 – 11-1 z Chemikiem Poznań). Styl mimo wszystko nie powala na kolana, bo nadal są problemy z przodu. W tym meczu i z takim przeciwnikiem aż za bardzo były widoczne. Wynik powinien być dużo wyższy i tylko słabość lub nieporadność gospodarzy pod bramką gości sprawiła, że wyjechali z tak „małym” bagażem bramek. Lotnik powinien ustrzelić blisko dwucyfrówki już w pierwszej połowie, ale skonczyło się na dwóch bramkach! Zaznaczyć trzeba, że JKS przyjechał tylko w jedenastu i na zmęczonych już rywali w koncówce Lotnik ich wypunktował. Co więcej rywale strzelili sobie 2 samobóje (według sprawozdania sędziego 1?) i może dobrze, że nas wyręczyli. Sami strzelili jednego gola po problemowym rzucie karnym. Najważniejsze są jednak 3 punkty i gonitwa za uciekającą czołówką. Zdjęcia i o meczu także na: Peryferia Futbolu.
Lotnik-1997: Grzesiek Dąbek, Roger Sobieraj (70’Tomek Polak), Mariusz Pietrasz, Piotrek Nyczak, Rafał Wolniewicz, Marcin Sobik, Paweł Kozłowski (65’Filip Krajniak), Łukasz Lekier, Przemek Rogoziński (65’Jan Krystek), Szymon Buko (45’Hubert Grządzielski), Seba Sartowicz, trener: Arek Mikła. Nie zagrał: Mateusz Głowacki, Radek Kwocz, Tomek Kostrzyński.
ORLIK – WZPN - III LIGA OKREGOWA ORLIK E1 GRUPA I
05 listopada 2016 – 10 kolejka; godz.12:00
Huragan Pobiedziska – Lotnik-1997 Poznań 5-3 (2-0)
bramki: Tymoteusz 13’43’; Kacper 16’; Kuba 34’; Michał 42’ – Damian 32’40’; Nikodem 47’.
Ostatnie jesienne spotkanie orlików zakończyło się ich porażką 3-5. Był to mecz o 3 miejsce w grupie i obecną rundę kończymy na 4 miejscu. Liczyliśmy że wreszcie dopisze nam szczęście jesienią, ale od samego początku go nie było. Na mecz ze względu na kontuzje i choroby pojechaliśmy tylko z jednym rezerwowy. O pierwszej połowie można powiedzieć że, to my graliśmy a rywale strzelali bramki. W mecz to my weszliśmy lepiej, stworzyliśmy kilka dobrych okazji, ale bez efektu bramkowego. Druga połowa już bardziej wyrównana i obydwie grużyny groźnie atakowały. Pod koniec meczu widać było u nas zmęczenie ciężkim meczem i brakiem zmienników. Po spotkaniu ponownie pozostał niedosyt, bo nasza gra wyglądała nieźle. Pochwalić trzeba bramkarza Huragana, bo ponownie pokazał, że będą z niego w przyszłości mieli pożytek w Pobiedziskach albo i lepiej. Pochwalić też trzeba naszą drużynę za ambitną walkę i grę, bo mimo porażki widać postępy. Okrasą była bramka Damiana po ładnym lobie nad bramkarzem. Jak nieoficjalnie dowiedziałem się w WZPN, wiosną czekają nas rewanże i walka z tymi samymi drużynami. Więc będzie szansa no odegranie się. W naszej grupie mistrzem jesieni zostało Mieszko I Gniezno.
Lotnik-1997: Tomek Stelmaszyk, Damian Arciszewski, Bartek Jamrożek, Kasjan Klisz, Nikodem Kruk, Kuba Szturomski, Wojtek Wardal, Sami Zubair, trener: Damian Kobierski.
Grano 2x25 minut.
Pozostałe wyniki:
10 kolejka
Mieszko I Gniezno - Lider Swarzędz 2-1
Pelikan Niechanowo – pauza
Jadwiżański KS Poznań – wycofał się
Komentarze