Ligowy raport 04/05.VI.

W miniony weekend liczyliśmy na komplet punktów w meczach wyjazdowych, a wróciliśmy z niczym. Seniorzy dostali lanie w derbach od Przemysława Poznań, a orlicy pierwszy raz przegrali z Lasem Puszczykowo.

SENIORZY – KLASA A GRUPA I

05 czerwca 2016 – 24 kolejka

Przemysław Poznań – Lotnik-1997 Poznań 8-3 (4-1)

bramki: M.Waraczyński 27’; D.Solomon 28’ 71’ 80’; W.Sadłek 31’(s.); S.Felski 37’ 66’; D.Krygier 58’– T.Kostrzyński 20’(rz.k.); Ł.Lekier 62’; R.Sobieraj 90’.

żółte kartki: P.Pietrzak, R.Kwocz, S.Zadencki (Lotnik-1997) – D.Krygier, R.Surowiec (Przemysław).

czerwona kartka: R.Kwocz (Lotnik-1997) - 2 żółte 88’.

   To nie był mecz w hokeja, ale w piłkę nożną. Takie lanie można dostać od najsłabszej drużyny wiosną i tym sposobem to my teraz jesteśmy czerwoną latarnią wiosennej rundy i nie tylko. Początek wymarzony dla nas, bo już od 20 minuty prowadziliśmy 1-0 po bramce Tomka Kostrzyńskiego z rzutu karnego. Chwilę później mieliśmy jeszcze dwie dobre okazje bramkowe na ustawienie meczu, ale ich nie wykorzystaliśmy. W 27 minucie nastąpiło trzęsienie ziemi w Lotniku i w ciągu 11 minut straciliśmy 4 bramki. Do przerwy 4-1 i bez nadzieji na lepszy rezultat. Druga połowa to dalsza dominacja gospodarzy, którzy strzelili kolejne 4 bramki i zasłużenie wygrali to spotkanie. My możemy pocieszyć się jeszcze dwoma trafieniami w wykonaniu Łukasza Lekiera i Rogera Sobieraja, ale nie zmienia to faktu, że taki wysoki wynik z Przemysławem to wstyd. Tym meczem zapewniliśmy sobie praktycznie ostatnie miejsce w lidze. O meczu także na MKS Przemyslaw.

   Dla ciekawostki informujemy, że jest kolejny walkower w naszej grupie. Tym razem ukrano Stellę Luboń za mecz 21 kolejki z Zawiszą Dolsk. Na biosku wygrała Stella 1-0.

Lotnik-1997: Grzesiek Dąbek, Radek Kwocz, Tomek Polak (75’Bartek Leśniewski), Piotrek Pietrzak, Marek Rybczyk, Łukasz Lekier, Roger Sobieraj, Wiktor Sadłek, Marcin Sobik (80’Arek Nowak), Seba Zadencki (70’Piotrek Michalczyk), Tomek Kostrzyński (58’Rafał Wolniewicz), trener: Arek Mikła. Nie zagrali: Paweł Kozłowski, Przemek Strojny.

ORLIK – WZPN - III LIGA OKREGOWA ORLIK E2 GRUPA VIII

04 czerwca 2016 – 8 kolejka

Las Puszczykowo – Lotnik-1997 Poznań 4-1 (2-0)

Bramki: Jędrek 2; Kuba i Piotrek po 1 – Sami 27’.

   Niestety dobra passa w meczach z Lasem zakończyła się. Przegraliśmy w Puszczykowie 4-1 i trzeba przyznać wygrał dla oka lepiej grający zespół tego dnia. Pierwsze 10 minut to ataki gospodarzy, które dzielnie odpieraliśmy, a gra toczyła się praktycznie tylko na naszej połowie. Gdy wydawało się, że po tym nawale gospodarzy wreszcie weszliśmy na swoje tory w 13 minucie straciliśmy bramkę. Las dalej grał swoje a my z trudnością coś stwarzaliśmy. Jeszcze przed przerwą straciliśmy kolejną bramkę i przegrywaliśmy po 25 minutach 2-0. Druga połowa to rewelacyjny początek Lotnika i już po 2 minutach Sami zdobył dla nas bramkę, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Damiana. Jednak szybka kontra gospodarzy sprawiła, że znowu musieliśmy odrabiać stratę dwóch bramek. Napór Lotnika wzrósł, ale marnowaliśmy dogodne sytuacje. Było ich mnóstwo, ale tego dnia nie było nam strzeilić coś więcej. Puszczykowo ponownie w jednej z kontr strzeliło bramkę i wygrało zasłużenie to spotkanie. Dla naszych chłopaków był to kolejna nauka piłkarska, że jak wygra się pierwszy mecz tak wysoko (7-0) to drugi nie musi być zwycięski i łatwy. Trzeba to wywalczyć na boisku, a nie myśleć ile wygramy, bo z takim podejściem nie wygra się meczu. Druga nauczka to nie zawsze w zwycięskiej dużynie, bohaterem musi być strzelec bramek. Oczywiście, że na pochwałę zasłużyli strzelcy jaki i cała drużyna Lasu, ale przede wszystkim cichymi bohaterami byli bramkarz i obrońca z numerem 19.

Lotnik-1997: Tomek Stelmaszyk, Kacper Arnt, Damian Arciszewski, Mateusz Dziamski, Bartek Jamrożek, Maks Nasternak, Igor Strzelczyk, Kuba Szturomski, Wojtek Wardal, Sami Zubair, trener: Damian Kobierski.