Ligowy raport 21.IV.
Udana kolejka naszych drużyn. Dwa wyjazdowe zwycięstwa w lidze WZPN. W tym wygrane derby Poznania z zawodniczkami Polonii, oraz ciężkie spotkanie orlików w Luboniu.
MŁODZIK – WZPN - III LIGA OKREGOWA MŁODZIK D2 GRUPA II (RW)
21 kwietnia 2018 – 3 kolejka; godz.11:00
Polonia Poznań – Lotnik-1997 Poznań 2-4 (0-1)
bramki: Martyna 54’; samobójcza 58’– Nikodem 14’35’; Maks 51’; Damian 60’.
Lotnik-1997: Tomek Stelmaszyk – Damian Arciszewski, Kacper Arnt, Filip Boruch, Kasjan Klisz, Nikodem Kruk, Kacper Pigla, Igor Strzelczyk, Kuba Szturomski, Wojtek Wardal, Eryk Wundersee, trener: Damian Kobierski.
Grano 2x30 minut.
Po bardzo ciężkim meczu zdobywamy trzy punkty. Trudne i pełne walki spotkanie kosztowało nas dużo zdrowia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że rywalem były dziewczyny. Znana z dobrego szkolenia dziewczyn drużyna Polonii Poznań, po raz pierwszy była rywalem naszych młodzików (była szansa trzy sezony temu zagrać z nimi, ale u rywalek coś nie wypaliło). Pierwsze minuty to przewaga „gospodyń”, które grając wyuczonym schematem do boku i do przodu, kilkukrotnie zagroziły naszej bramce. Przede wszystkim wykonywane przez nie rzuty rożne (aż 3 w ciągu kilku minut), mogły zakończyć się dla nich bramką, ale zabrakło wykończenia. Dopiero po tej pięcio-minutowej nawałnicy Lotnik ruszył śmielej i przy tych sytuacjach to nam zabrakło szczęścia. Dwie dobre interwencje bramkarki i dwa słupki. Dopiero akcja Maksa z Nikodemem w 14 minucie dała nam prowadzenie i nadzieje na resztę meczu. W pierwszej połowie nic już się nie zmieniło a mogło, ponieważ działo się sporo, ale brakowało skuteczności. Rywalki miały zbyt wysoko ustawiony celownik, a my graliśmy mało dokładnie. W drugiej połowie mecz zaostrzył się, widocznie „dżentelmeni” zostali w szatni. Ale to nie Polonia a nasi zawodnicy często potrzebowali pomocy medycznej. Gdy w 51 minucie Maks podwyższył na 3:0, wydawało się że wygrana jest w garści i jest już po meczu. Jednak nic bardziej mylnego. Chwilę później rywalki strzelają kontaktowego gola, a za moment strzelamy sobie bramkę samobójczą. Wynik tylko 3:2 dla nas i gospodynie dostają wiatru w żagle. Zostały 2 minuty do końca regulaminowego czasu gry, plus doliczony po interwencjach medycznych. Na szczęście w 60 minucie poturbowany wcześniej Damian, ładnym strzałem sprzed pola karnego ustalił wynik spotkania. Cieszy wygrana, ale do poprawy jest dużo, przede wszystkim komunikacja na boisku której nie ma.
Pozostałe wyniki:
Warta I Śrem – Las Puszczykowo 1:5
Polonia II Środa Wlkp. – Orły Komorniki 2:4
ORLIK STARSZY – WZPN – III LIGA OKREGOWA ORLIK E1 GRUPA VI (RW)
21 kwietnia 2018 – 3 kolejka; godz.13:20
Luboński 1943 Luboń – Lotnik-1997 Poznań 1-3 (1-0)
bramki: Mateusz 25’ – Filip W. 39’; Filip B. 40’; Dominik 44’.
Lotnik-1997: Mateusz Dziamski – Filip Boruch, Jakub Boruch, Dominik Czapelski, Kacper Kuciak, Kuba Kuzak, Piotrek Małyszek, Kacper Pigla, Filip Walentowicz, trener: Tomasz Pilarczyk.
Grano 2x25 minut.
Wyrównane spotkanie, w którym rywale postawili wysoko poprzeczkę. O pierwszej połowie można powiedzieć krótko: niewykorzystane sytuacje się mszczą. Mimo kilku dogodnych sytuacji, piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki lub bramkarz rywali bronił jak w transie. Luboński natomiast mimo również kilku okazji bramkowych, swoją wykorzystał tuż przed gwizdkiem sędziego i na przerwę schodził prowadząc 1:0. W drugiej połowie to Lotnik pokazał charakter i doświadczenie z jesieni. Przyspieszył obroty i w ciągu kilku minut zdobył trzy bramki i wygrał to spotkanie. Brawa dla drużyny. Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo.
Grano 2x25 minut.
Pozostałe wyniki:
UKS II Śrem – Talent Poznań 9:2
KS 1945 Mosina – KSGB Manieczki 19:1
Komentarze